„ROBAKI W ŚCIANIE” – Hanna Szczukowska-Białys
Powieści kryminalne osadzone w polskiej rzeczywistości bywają różne jakościowo, od grafomańskich popisów domorosłych autorów, na które zwyczajnie szkoda czasu, po sprawnie zrealizowane, trzymające w napięciu opowieści, gdzie sensacyjna intryga jest tylko pretekstem do ukazania społecznych relacji i tłem do podjęcia ważkich tematów. Jednym z ciekawych nurtów jest kryminał retro próbujący ukazać czytelnikowi dawno miniony świat. Autorzy lubią osadzać akcje w międzywojniu i w epoce słusznie minionego PRL-u. Ten historyczny kostium stanowi wartość dodaną i przyciąga jak magnes czytelnika nie zawsze zainteresowanego stricte kryminalną literaturą.
Debiutancka powieść Hanny Szczukowskiej-Białys, to podróż w nie tak dawne czasy, które większość z dojrzałych czytelników pamięta z własnej autopsji. Bydgoszcz połowy lat 90. jest miastem brudnym i odrapanym nie tylko architektonicznie, ale i mentalnie. Trudno poczuć atmosferę świeżo odzyskanej wolności od radzieckiego ucisku, kiedy naokoło widać popadające w ruinę kamienice i wielkie zakłady przemysłowe, które nie poradziły sobie z kapitalistycznymi nowymi realiami. W tej podupadającej metropolii nad Brdą, w jednym z położonych na obrzeżu lasów, zostają znalezione brutalnie okaleczone zwłoki mężczyzny. Sprawca, co nie zdarza się często, ułatwił identyfikację denata podpisując swoją ofiarę. Z ramienia bydgoskiej policji sprawę prowadzi komisarz Marek Bondys, doświadczony gliniarz, który przeczuwa, że ta sprawa szybko się nie zakończy i wkrótce mogą pojawić się kolejne ciała. Czyżby przyszło mu zmierzyć się z seryjnym mordercą? Czy oczywisty na pierwszy rzut oka wątek homofobiczny jest kluczem do wytropienia sprawcy?
Postać Bondysa jest niezwykle ciekawie zarysowana, to twardy, ale też wewnętrznie wrażliwy mężczyzna z bogatą i trudną przeszłością. Jako, że jest to pierwszy tom cyklu nie dowiadujemy się o bohaterze wszystkiego, ale to co udaje się podczas lektury ustalić sprawia, że komisarz przestaje być papierową kreacją stając się w wyobraźni czytelnika żywą i pełnokrwistą osobą. Co ciekawe policjant cierpi na mizofonię, czyli nadwrażliwości na pewne dźwięki oraz lekką nerwicę natręctw przejawiającą się obsesyjnym liczeniem kroków. Jednocześnie jest fanem muzyki thrash metalowej. To samotnik, dla którego praca jest wszystkim. Oryginalnie skonstruowany główny bohater i dobrze zarysowane tło społeczne to jedne z największych atutów powieści.
Intryga kryminalna jest skonstruowana poprawnie i nieprzewidywalnie, co daję satysfakcję w odkrywaniu kolejnych jej zasłon. Powieść napisana została ciekawym językiem pozwalającym zanurzyć się w wykreowany świat. Robaki w ścianie, to udany debiut, wyróżniający się na bogatym rynku polskich powieści kryminalnych. Bydgoszcz skrywa zapewne jeszcze nie jedną mroczną tajemnicę, z którą komisarz Bondys wraz z resztą swego zespołu będzie musiał wkrótce się zmierzyć, a czytelnicy wraz z nim.
Recenzja powstała w ramach akcji recenzenckiej Wydawnictwa SQN.
tytuł: Robaki w ścianie
autor: Hanna Szczukowska-Białys
wydawnictwo: Sine Qua Non
Kraków 2024
stron: 544
oprawa: broszurowa
ISBN 978-83-8330-160-0
Strona główna FILM SERIALE KOMIKS KSIĄŻKI |
Haiku Ogólnie Złote myśli i cytat O mnie Top Secret |
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |